Jak już wspomniałam; za mną owocny tydzień a oto i jeden z jego plonów...
Czarna tunika dla Pani Grażynki. Piękna, delikatna, haftowana żorżeta i błyskotki jako ramiączka... Bardzo ładnie w niej wyglądała... Tak ładnie, że odszywana będzie jeszcze jedna taka sama, tylko z jasnego jedwabiu. Zobaczymy, która zwycięży w rankingu na najładniejszą.....?
SPRZEDANA
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz