Translate

tworzenie czegoś co przynosi nam radość i satysfakcję

czwartek, 12 lipca 2012

Anitkowa sukienusia

Kolejne warsztaty za nami i... Anita uszyła samodzielnie sukienkę!!! Szok! Zobaczcie jak jej to fajnie wyszło! Sama była zdziwiona, że aż tak ładnie. A jaka była dumna z odszycia dekoltu...
A wszycia zamka... I to 60 -cio centymetrowego!!! Sama! Co tam 20 cm... Dokonała nawet małego podsumowania: "Szycie wcale nie jest takie trudne". Piękne, prawda? Cieszę się, że kolejnej osobie szycie sprawia ogromną satysfakcję. Na zajęcia przyszła nawet w wykonanej przez siebie spódnicy! NO - WEJ! Zapomniałam tylko uwiecznić ten moment na "kliszy"... Ale fajnie wyglądała. I to czerwona! Z pazurkiem...
Sorki tylko za jakość zdjęcia ale "z ręki"...

Jeszcze tylko podwinięcie dołu i... gotowa!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz