Translate

tworzenie czegoś co przynosi nam radość i satysfakcję

poniedziałek, 2 lipca 2012

Koncert na Przystani Jachtowej

W sobotni wieczór (a raczej noc) miałam okazję uczestniczyć w corocznie organizowanym koncercie filharmoników szczecińskich pod wspólnym tytułem: "Muzyka na wodzie". W programie: gorące rytmy latino! Szczerze powiem myślałam, że mnie porwą... Czegoś zabrakło... Nie zabrakło za to ludzi! Z roku na rok co raz więcej! Pamiętam jeden z pierwszych koncertów w tym miejscu: mała scenka, kilka krzesełek i garstka ludzi z cumujących nie opodal jachtów... Dzisiaj: impreza z dużym rozmachem. Forma prowadzenia tylko gorsza... Każdy utwór poprzedzany firmą sponsorującą... "I dla niej dedykacja!..."... Takie czasy. Mieliśmy wszyscy świadomość, że gdyby nie to - koncert by się nie odbył... I to Jubileuszowy - 10! Coś za coś... Przymykając oko na tego typu "niedogodności" - organizacja sprawdzona, orkiestra w formie, nagłośnienie zdało egzamin, atmosfera przyjazna, pogoda znakomita! Nawet komarów nie było... Po co nam te litry Ofa, które ze sobą przytachaliśmy!? Jednym słowem: jeżeli nie jest się wybrednym (a ja nie jestem) to można polecić tego typu formę spędzenia wieczoru... i to za kompletną darmochę! Za rok inny repertuar... Polecam!



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz