No i się zaczęło....
Niektórzy mieli naprawdę własny świat...
Teraz coś na ząb. Bez tego - ani rusz! Co pichcę? Oczywiście: BIGOS! Złota kreacja i bigos....
...i znowu na parkiet!
I za szybko się skończyło... Przeleciało jak z bicza strzelił.
Za rok - nowy temat! Tylko jaki...? Już się boję...
świetna zabawa i kostiumy!!! :-))))
OdpowiedzUsuńTa złota kreacja wyszła świetnie, nawet z bigosem wygląda elegancko ;-)
OdpowiedzUsuń