Witam!
Stopniały śniegi. Długo czekałam na ten moment bo wraz z tym wydarzeniem pojawiła się szansa, że na fasadzie mojej pracowni zawiśnie długo oczekowany SZYLD. Obmyślałam go, projektowałam, przygotowywałam, wycinałam, malowałam, przylepiałam... I STAŁO SIĘ! MAM GO!
aaa już widziałam widziałam :D jakoś czas temu ;>
OdpowiedzUsuńKochana zapraszam do siebie na bloga po wyróżnienie!! :)
UsuńBaaardzo stylowy i ładny. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, mroofinko i witam Cię u siebie :)
OdpowiedzUsuńCOOOOOO???? Znaczy się: proszę? Lecę! Matko, co ja z tym zrobię???? Dzięki, Paula!
OdpowiedzUsuńHahaha masz się dobrze bawić :D i już!! :*
Usuń