Translate

tworzenie czegoś co przynosi nam radość i satysfakcję

czwartek, 29 sierpnia 2013

Po malym urlopie - ogromny temat: szkolne mundurki

Witam po krótkiej przerwie urlopowej (już dawno o niej zapomniałam)... oraz po dłuższym okresie ciężkiej pracy na poczet firmy...
Wiąże się on ściśle z właśnie z zaczynającym się rokiem szkolnym: szkolne mundurki :)
Same teraz rozumiecie... Zamiast w sierpniowe dni przemierzać świat wzdłuż i wszerz - u mnie gorący okres i bynajmniej - nie na rozpalonych słońcem plażach...
A oto projekty mundurków do jednej ze szkół. Jest to szkoła Montessoriańska, o której można mówić całymi godzinami... dlatego zainteresowane osoby tym systemem nauczania - odsyłam na ich stronę. Powiem jedno: hasło jakie przyświeca tej metodzie wychowania i nauczania brzmi: WSZYSTKO MOŻESZ - NIC NIE MUSISZ. Dzieci siedząc na dywanikach skupione woków nauczyciela - uczą się kreatywnego myślenia. Nie wkuwają na pamięć tysiące rubryczkowych mądrości... Odpowiednio przygotowani do prowadzenia tego typu zajęć pedagodzy - dają im narzędzia i uczą odpowiednio z nich korzystać. Po tej szkole jest ponoć ten, który wymyślił GOOGLE...  
Jeszcze tylko słówko na temat modeli. Spotkali się (w co trudno będzie uwierzyć oglądając zdjęcia) 5 minut wcześniej... Anastazja - córka siostry mojej przyjaciółki z czasów podstawówki (toż to Neolit...) i Maks - synuś mojej przyjaciółki z czasów nieco młodszych... To była chyba miłość od pierwszego wejrzenia....Tak się zgrali! Nie da się ukryć, że nasze serca też skradli... A jak do siebie pasowali... Oceńcie same :)










CDN.....



  

5 komentarzy:

  1. Jakie piękne mundurki! Nie to co jest dostępne tu w Paragwaju! Modele to słodziaki :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. witaj znowu, jakie piekne mundurki!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne mundurki! I dzieci wyglądają na zadowolone :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super! Ja pamiętam fartuszki z czegoś cienkiego i sztucznego i białe kołnierzyki... Obrzydlistwa pod każdym względem. Takie mundurki to sama bym chętnie nosiła. W sumie...
    A dorosłych do tej szkoły też biorą? To może się zapiszę. Może sobie jakiegoś dobrego joba wyguglam w mózgu ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzięki Wam, Dziewczyny za tak miłe komentarze :) Do każdej z Was wpadnę bom ciekawa: co u Was?
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń